Zygmunt Zdebski - "Alf"
Z Pamięci konspiratorów krakowskiego Kedywu AK
Nadwornym poetą „Błyskawicy” był Zygmunt Zdebski „Alf”. Zachowało się sporo jego utworów, choć nie są to prawdopodobnie wszystkie, napisane w „Błyskawicy” i później w okresie jego służby. W dość obszernym opracowaniu wierszowanym przedstawił satyrycznie sylwetki swoich kolegów z „Błyskawicy” . Celniejsze próbki „Alfowej” poezji, adresowane do różnych kolegów - partyzantów podaje jako prezentacje jego twórczości:
Kapral „Puchacz”, Anglosas rodowity
Wysoki jak tyka, lecz nie w ciemię bity…
…I chociaż się wiecznie na wszystko skarży
Uznał za najlepsze dostać się do szarży.
Innemu koledze ,,Drozdowi” poświęcił następujące strofy:
,,Drozd” ptaszyna o grubych nogach konia
Mało ma z wyglądu ptaka, ale raczej słonia
Do niedawna chodził on z miną strapioną
Gdyż dawno się nie widział ze swą narzeczoną
Lecz parę dni później spadła mu jak z nieba
Z samego wrażenia nie zjadł nawet chleba…
Na warsztat wziął w podobny sposób ,,Słowika”, „Barycza”, ,,Czarnego” i kilku innych. Każdemu coś przypiął, każdemu wytknął słabości.
,,Słowikowi” na przykład przygadał, że:
…Odstąpił od zasady wiecznej bezżenności
Gdyż do każdej baby aż mu skrzypią kości…
Sprawy damsko-męskie stanowią częsty temat tych utworów. ,,Czarnemu” docina, że:
…Trzeba powiedzieć jego niebodze,
Że na innej melinie młody ,,Czarny” jest w drodze…
Nieco dłuższe opracowanie poświęcił ,,Alf” istniejącemu przy Baonie zwiadowi konnemu:
A cóż to za wojsko, co jeździ kupami
Konie nimi rzucają jak gdyby łubami
Pełno ich na polu, pełno ich na błoniu
Lecz każdy z tych mistrzów źle siedzi na koniu…
…My w to uwierzymy ,że oni są dzielni
Flirtować z pannami przy pełnej patelni.
Jak się rzekło sporo było tych wierszy, zaś przedstawione fragmenty są reprezentatywne dla całości dzieła. Podaję pełny tekst jego wiersza zatytułowanego Dla Błyskawicy.
DLA BŁYSKAWICY
Gdy młodości gasnąć będzie zorza,
Myślami powrócimy do wspomnień morza.
Do tych dni szarych spędzonych w lesie,
I tych piosenek co echo gdzieś niesie.
Do szczęsnych czynów i kolegów starych,
Do łez gorących z nad mogił szarych.
Ilu nas młodych już ziemia wzięła.
Więc żyjmy koledzy, nie szczędźmy prawicy,
Nieśmy po Polsce chwałę ,, Błyskawicy”
Byśmy masowo w walkach odżyli,
I to wyrównali cośmy stracili
Niech krew poległych z pod Złotego Potoku,
Będzie nam stale w sercu i wzroku.
W bój pójdzie oddział jasnej ,,Błyskawicy”,
I zwycięży w imię Maryi Dziewicy.
Wyjaśnić tu trzeba, że część podanych w tym zbiorku utworów zachowała się bądź to w różnych odpisach, bądź też nawet tylko w pamięci naszych kolegów. Stąd zdarzyć się może, że tkwią w nich błędy i przeinaczenia w stosunku do tekstów autorskich. Wskazują na to niektóre strofy. Być może uda się z czasem ewentualne błędy usunąć, a braki uzupełnić.
Dotyczy to również dat powstania utworów. Niektóre z nich powstały już w latach powojennych. Daty podałem tylko tam, gdzie uważam je za pewne.
Przypisy:
- ↑ Zygmunt Zdebski – „Alf”. Ur. 1921 roku w Krakowie. 1939 - uczeń gimnazjum w Krakowie. Od sierpnia 1944 w Oddziale Partyzanckim „Błyskawica”, a później w Baonie Partyzanckim „SKAŁA”. Zginął od kul niemieckich w dniu 4.11.1944 pod Pieczonogami w Miechowskiem. Obdarzony pogodną satyrą i namiastką talentu literackiego był obozowym poetą „Błyskawicy”.