Pamięci konspiratorów krakowskiego Kedywu AK

Strona główna Czytelnia Osoby Szare Szeregi

Władysław Dudek cz.2, Od autora


Z Pamięci konspiratorów krakowskiego Kedywu AK

Rozdział w: Władysław Dudek – „Lenard”, Wspomnienia okupacyjne. Cz. II.



W zakończeniu części I moich Wspomnień okupacyjnych wydanych w roku 1993 nakładem naszego środowiskowego Wydawnictwa „Skała" podałem, że część II pt: W Baonie Partyzanckim „SKAŁA " znajduje się w opracowaniu. Wydawnictwo to egzystuje przy Środowisku Żołnierzy Kedyw-u Krakowskiego Okręgu AK i Samodzielnego Batalionu Partyzanckiego „SKAŁA", które to środowisko istnieje od roku 1945, nigdzie nie zarejestrowane, a mimo to działające intensywnie i mające na swoim koncie wiele osiągnięć.

I oto, mimo różnych przeszkód, w tym głównie stanu mojego zdrowia, część II oddaję do rąk nielicznych zapewne Czytelników. Niewielu już jest żyjących żołnierzy Batalionu (Baonu) „SKAŁA" i Kedyw-u Krakowskiego Okręgu Armii Krajowej, a odchodzi ich na zawsze, każdego roku coraz więcej. Natomiast coraz mniej ich śpiewa pożegnalną piosenkę Rozszumiały się wierzby płaczące... na coraz częstszych pogrzebach Skałowców, nad grobami zmarłych Koleżanek i Kolegów i coraz częściej pochyla się nad nimi nasz skałowski sztandar środowiskowy.

Ponieważ nieokreślony jest nasz status, więc wybieramy spośród siebie, w razie konieczności, aktualnego przewodniczącego. Od ponad 10 lat jest nim inż. Kazimierz Lorys - „Zawała", cieszący się niezmiennie naszym poparciem i uznaniem. Reszta czynności koniecznych dla istnienia tego środowiska odbywa się ochotniczo na zasadach dobrowolności. I mimo to działamy sprawnie i skutecznie od prawie 50 lat.

Jeśli pozwolą na to siły i zdrowie, zapowiadam część III Wspomnień..., traktującą o życiu skałowców w PRL-u. Doświadczenie wydania części I Wspomnień Okupacyjnych i kilku innych książek i artykułów wspomnieniowych naszych Kolegów, skłaniają do ujednolicenia używanych określeń i skrótów. Książka ta jest próbą takich działań. Podaję ich zasady dla ułatwienia czytania. Wszystkie występujące tu osoby, przy wymienianiu w tekście po raz pierwszy, przedstawione są z imienia nazwiska (o ile te są znane). Nazwiska i imiona nie znane zaznaczono skrótem NN. Zaraz potem - za myślnikiem - podaję używany pseudonim w cudzysłowie (np. Władysław Dudek - „Lenard"). Jeśli ktoś używał wielu pseudonimów podaję ich kilka lub tylko najważniejszy, z mojego punktu widzenia (np. Jan Pańczakiewicz - „Skała", „Zimowit", „Grzegorz"). Przy nazwiskach źle zapisanych w naszej pamięci, lub z innych powodów, podaję czasem tylko początkowe litery nazwiska lub nazwiska i imienia. Przy nazwiskach zmienionych (np. po mężu) podaję jako pierwsze nazwisko ówczesne z lat wojny, i obok w nawiasie obecne używane [np. Gürtler (Franaszek) Dorota - „Stasia"]. W występujących w tekście słowach lub zdaniach w języku niemieckim, w którym wszystkie rzeczowniki pisze się z dużej litery, zastosowałem taką zasadę, że słowa upowszechnione w czasie hitlerowskiej okupacji w Polsce piszę z małej litery (np. ausweis - dowód, legitymacja, kennkarte - okupacyjny dowód osobisty, liegenschaft - nieruchomość, majątek ziemski, führer - wódz, itp.). Z dużej litery piszę tylko te słowa, które stanowią nazwy (np. Wehrmacht - niemieckie siły zbrojne, itp.).

Obok powtarzających się pseudonimów niektórych żołnierzy nie używam numeracji (np. „Czarny I", „Czarny II", „Czarny III"), lecz wtedy, w przypadkach gdy mogłaby powstać niejasność, podaję przed pseudonimem również i nazwisko (np. Jerzy Bigaj - „Czarny"). Jest jeszcze inny kłopot. Nasz dowódca miał pseudonim „Skała", ale istniał i baon o tej nazwie. Zapisuję to wtedy Baon „SKAŁA". Ale istnieje również w książce miejscowość Skała pisana bez cudzysłowu.

W moich wspomnieniach powoływać się będę niekiedy na różne publikacje, relacje pisemne i ustne dawnych partyzantów. Dla uproszczenia podany będzie numer powoływanej pozycji lub relacji według spisu bibliograficznego na końcu książki. Np. [8 str. 231] oznacza powołanie się na książkę: Ryszard Nuszkiewicz: Uparci, Pax 1983, str. 231.

Jest pewien problem ze stopniami wojskowymi. Zdarza się, że ówczesny strzelec, jest obecnie porucznikiem Wojska Polskiego (WP). Albo podchorąży konspiracyjny np. kapitanem WP. A jeszcze pośrodku są stopnie nadawane akowcom przy ujawnianiu się i późniejszej weryfikacji, i nawet awanse powojenne. Zdarzało się np., że starszy strzelec podchorąży (st. strz. pchor.) był przy ujawnieniu awansowany do stopnia plutonowego podchorążego (plut. pchor.), a przy weryfikacji uznano stopień wojskowy podporucznika (ppor.). Te i inne przyczyny spowodowały, że w książce piszę o stopniach posiadanych w czasie służby w Batalionie „SKAŁA" według mego rozeznania, lub podanych wg uznanego źródła (np. Uparci Ryszarda Nuszkiewicza - „Powolnego").

Do pisania wspomnień okupacyjnych przystąpiłem już na przełomie lat 1949/50. Prowadziłem wtedy luźne notatki na temat wydarzeń okupacyjnych, z różnych względów porozrzucane w różnych miejscach mojego mieszkania. Część ich za-chowała się dotychczas np. [21] pt: Pamiętniki pisane wstecz. Wcześniej jeszcze, bo już w partyzantce, w listopadzie 1944 zacząłem pisać „na żywo" pamiętnik partyzancki, który cytowany tu obszernie, zachował się w oryginale i znajduje się w moich domowych archiwach [20].

Wspomnienia te nie aspirują do roli opisu historii Baonu „SKAŁA". Są zapisem tego co widziały moje oczy i słyszały moje uszy i stanowić mogą zaledwie przyczynek do historii tego baonu. Korzystając z okazji, składam gorące podziękowania obu moim wówczas i dziś bardzo mi bliskim przyjaciołom: „Marsowi" i „Zawale", którzy czytali te wspomnienia na etapie wstępnego maszynopisu i obficie udzielali mi swoich uwag, rad, pomocy i wspierali własnymi opracowaniami wspomnieniowymi. Koledze „Zawale" dziękuje serdecznie za aktywną pomoc w pracach redakcyjnych, a szczególnie za opracowanie indeksu nazwisk i pseudonimów, zamieszczonego w zakończeniu książki.

Fragmenty tekstu stanowiące przedruki lub cytaty z różnych źródeł podawane są kursywą, ze wskazaniem źródła.

Nieocenionej wprost pomocy udzielił mi, ciężko już wówczas chory, Tadeusz Widomski - „Apacz", przy przetwarzaniu zapisu fonetycznego tekstu (tylko na taśmach magnetofonowych) na zapis piśmienny. Zapis taki był konieczny dla zredagowania książki. Tadek zmarł 29 sierpnia 1995 r.

Za wsparcie finansowe w wydaniu tej książki serdecznie dziękuję Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, a w szczególności Panu Prorektorowi, prof. dr hab. inż. Stanisławowi Mitkowskiemu.

Wymienieni niżej żołnierze krakowskiego Kedyw-u i Baonu Partyzanckiego „SKAŁA" AK byli później wychowankami lub pracownikami AGH:

  1. Bułat Tadeusz - „Tadek", mgr inż.,
  2. Dudek Władysław - „Lenard", prof. dr hab. inż.,
  3. Kawecki Zygmunt - „Mars", prof. dr hab. inż., dr h.c. - AGH,
  4. Lorys Kazimierz - „Zawała", inż.,
  5. Maciejasz Zdzisław - „Sternik", prof. dr inż.,
  6. Ptak Eugeniusz - „X", mgr inż.,
  7. Ptak Władysław - „Mały", prof. dr inż., czł. rzecz. PAN,
  8. Tadus Zbigniew - „Garbaty", dr inż.,
  9. Zapałowicz Wiesław - „Miś", prof. dr hab. inż.

Skocz do: Strona główna Czytelnia Osoby Szare Szeregi