Pamięci konspiratorów krakowskiego Kedywu AK

Strona główna Czytelnia Osoby Szare Szeregi

Porębski, W okupowanym Krakowie


Z Pamięci konspiratorów krakowskiego Kedywu AK

w: Stanisław Porębski, Krakowskie Szare Szeregi



W czasie wojny Kraków był miastem przeludnionym. Ludność jego powiększyła się o ok. 100 tys. mieszkańców przez przyjęcie wysiedlonych Polaków ze Śląska, Wielkopolski, Łodzi, ze Wschodu a w końcu z popowstańczej Warszawy.


***

Kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców stanowili przybyli urzędnicy niemieccy z rodzinami. Garnizon Niemieckich Wojsk Lądowych Wehrmacht wynosił ok. 25 tysięcy. Prawdopodobnie tyleż liczyły różne formacje Policji Niemieckiej:

Policja Bezpieczeństwa - Sicherheitapolizei (Sipo)
Policja Porządkowa - Ordnungspolizei (Orpo)
Policja Ochronna - Schutzpolizei (Schupo)
Policja Kryminalna - Kriminalpolizei (Kripo)
Policja Pomocnicza - Hilfspolizei
Służba Bezpieczeństwa - Sicherheitsdienst (SD)
Policja Tajna - Geheime Staatspolizei (Gestapo)
pułk Policji „Krakau"
Służba Specjalna - Sonderdienst.

ponadto

Oddziały Ochronne - Schutz-Staffel (SS) i Waffen SS
Ochrona Kolejowa - Bahnschutz
Ochrona Przemysłowa - Werkschutz
Oddziały Samoobrony - Selbschutz

oraz

Wojska Lotnicze - Luftwaffe.


Wymienione formacje policji posiadały w Krakowie swoje dyrekcje, władze dystryktu i wyższe dowództwa. Kraków został wyznaczony na stolicę Generalnego Gubernatorstwa, siedzibę Rządu GG oraz związanych z tym urzędów centralnych.

Wspominam tu o tym dlatego, aby uświadomić sobie warunki życia Polaków w Krakowie. Statystycznie co czwarty - piąty przechodzień ulicami Krakowa był Niemcem. Istniały wydzielone dzielnice niemieckie, w których Polacy byli w znikomej mniejszości, jako dozorcy, rzemieślnicy (fryzjerzy, krawcy, szewcy). Ucieczka młodego Polaka przez taką dzielnicę stawała się beznadziejna.


***

Z racji siedziby Gen. Gubernatora i jego urzędów, w miejcie panowała bardzo duża penetracja konfidentów, rekrutujących się - jak i gdzie indziej - z byłych obywateli polskich, którzy i zostali Volksdeutscher’ami, z małego procentu Polaków-kolaborantów, którzy spodlili się donosicielstwem i współpracą z okupantem, a także z mniejszości narodowych ukraińskiej i częściowo żydowskiej (grupa Diamanda).


***

Niemcy od początku okupacji stwarzali w Krakowie atmosferę zastraszenia i terroru. Temu służyły specjalne akcje: aresztowania profesorów UJ i AG (6.XI.1939) oraz profesorów gimnazjalnych, aresztowania oficerów polskich, którzy na zarządzenie niemieckie zarejestrowali się, aresztowanie artystów i aktorów a kawiarni Plastyków, aresztowanie warszawiaków zameldowanych po Powstaniu Warszawskim w Krakowie, pacyfikacje całych dzielnic np. Salwatora, Woli Justowskiej, publiczna egzekucje, łapanki i rewizje na ulicach; w tym największa łapanka 6.VIII.1944 tzw. „czarna niedziela", podczas której aresztowana ok. 10 000 mężczyzn z ulic i domów Krakowa, wywózki na roboty do Niemiec, roczna przymusowa Służba Budowlana Baudienst dla młodzieży męskiej 18-21 lat, a w ostatnich miesiącach 1944 r. przymusowa praca przy budowie okopów i fortyfikacji niemieckich.

Życie utrudniała godzina policyjna - w najgorszych okresach od 1800 do 700 rano, gdy noce przerywane były aresztowaniami, gdy dochodziły wiadomości o torturach Gestapo przy ul. Pomorskiej. Każda rodzina krakowska przeżywała dramaty bliźnich w więzieniach przy ul. Montelupich, przy ul. Czarnieckiego, w karnym Obozie Pracy „Liban”, w Obozie Koncentracyjnym w Płaszowie i w jego filiach.


***

Młodego Polaka obowiązywał nakaz pracy zawodowej, zgłoszenie się do Urzędu Pracy (Arbaitsamt), posiadanie aktualnej Karty Pracy pod rygorem wywiezienia do Obozu Karnego „Liban” lub na roboty do Niemiec. Taka „posada dla Niemców" była mało płatna i dlatego trzeba było zorganizować sobie na różne sposoby pracę zarobkową. Młodzi ludzie często stawali się głowami rodzin, gdy ojcowie i starsi bracia byli w wojsku, w niewoli, w więzieniach, obozach lub zginęli. Na każdego spadał przydział prac dla rodziny. Ci, co mogli, korzystali z nauczania w szkolnictwie zawodowym, na które Niemcy zezwolili. Równolegle młodzież kontynuowała w tajnym nauczaniu naukę gimnazjalną i licealną.

Żyło się w niedożywieniu, w ciasnotach mieszkaniowych, dokuczało zimno niedogrzanych pokoi - a zimy wojenne były bardzo ostre - oraz brak garderoby i obuwia.

W takich warunkach młody Polak decydował się dobrowolnie na podjęcie ryzykownej i trudnej działalności konspiracyjnej.


Skocz do: Strona główna Czytelnia Osoby Szare Szeregi