Władysław Dudek, Muzy konspiracyjne i partyzanckie
Z Pamięci konspiratorów krakowskiego Kedywu AK
Spis treści |
Wstęp
I. Partyzancka poezja
W zapisach partyzanckich i przekazach ustnych zachowało się sporo poetyckich utworów autorstwa żołnierzy „Kedywu" i Baonu „SKAŁA".
- Zbigniew Waruszyński - "Dewajtis"
- Zdzisław Jabłoński - "Szczupak"
- Zygmunt Zdebski - "Alf"
- Kazimierz Meres - "Ryś"
- Leon Kubiś - "Mściwój"
- Autorzy nieznani (1)
- Autorzy nieznani (2)
- Stanisław Lassler - "Kania"
- Czesław Szygalski - "Miś"
- Józef Bieniasz - "Braun", "Kat"
- Leon Klaja - "Lach"
- Janina Potoczek (Pałasińska) - "Telimena"
- Wojciech Kuśnierz
- Eugeniusz Kolanko - "Bard"
"Krwawe i zielone"
"Krwawe i Zielone" - omówienie
- I. IDĄ PIĘŚCI W SZTANDARY
- II. POD ZIEMIĄ
- III. MODLITWA
- IV. WOŁAM CIĘ POLSKO
- V. MÓWI ZIEMIA
- VI. MÓWIĄ LUDZIE
- VII. TAK NAM DOPOMÓŻ BÓG
"Na Ucho"
- Eugeniusz Kolanko - "Bard" Stół
- Jerzy Szewczyk - "Szarzyński" Rozmówka
- Władysław Dudek - "Lenard"
- M.a.z. Słowo do dr Franka
- NN - Adolfkowi
- Stanisław Purtak - "Belfort"
- Stefan Szuman - "Flis"
- Epitafium dla "Powolnego"
II. Partyzanckie pieśni
[Uwaga: Wybrane ze zbioru - związane z oddziałami krakowskimi]
Od niepamiętnych czasów działaniom wojennym i wojskowym towarzyszy piosenka. Tak dzieje się od wieków i często się zdarza, że jednym autentycznym przykazem zdarzeń staje się pieśń wojenna. Tak zdarzało się i w naszej historii. Do dziś Bogurodzica uważana jest za autentyczny dokument zmagań Jagiełłowych wojów z Krzyżakami pod Grunwaldem.
Ponury okres okupacji przetrwał oczywiście w nasze pamięci szeregiem różnych faktów, ale poczesne miejsce wśród wojennych pamiątek zajmują pieśni partyzanckie. Chwile uniesień patriotycznych w latach powojennych czczono jakże często śpiewaniem pieśni partyzanckich i wojskowych. Taki rodowód miały pieśni: Rozszumiały się wierzby płaczące…, Z młodej piersi się wyrwało…, Czerwone maki na Monte Cassino, Żołnierz drogą maszerował… i inne.
W latach wojennych i powojennych różna była popularność nośność pieśni partyzanckich. Niektóre doczekały się artystycznych nagrań płytowych, inne weszły na trwałe do programów pieśni wojskowych. Uchronić by trzeba od zapomnienia również i te, które śpiewała brać partyzancka na wiejskich i leśnych postojach, w stodołach przy obozowych ogniskach. Taką intencję mają zapiski.
Nie potrafię niestety zapisać melodii tych pieśni. Myślę, że zapisanie tekstu stanowi krok naprzód. Może znajdą się również chętni i kompetentni do zapisania melodii. Dysponuję zapisami nutowymi kilku tylko piosenek. Zapisy te załączam na końcu zbioru. Melodie pozostałych nagrałem na taśmie magnetofonowej w wykonaniu różnych zespołów lub kolegów – partyzantów.
- Hymn OP "Błyskawica"
- Rozszumiały się wierzby płaczące
- Serce w plecaku
- Szturmówka
- Choć dzielą nas dni i miesiące
- Hymn Dywersji
- Wojenko, wojenko
- Piosenki sentymentalne (1)
- Leon Kubiś, Znam ja jeden mały domek
- Stanisław Lassler, Kiedy żołnierz z ćwiczeń wraca
- Zygmunt Zdebski, Jak u "Skały" służyć mile
- Michał Basa, Kiedy ruszymy do boju
- Hymn OP "Skok"
- Hymn lotników
- Morowa partyzancka wiara
- Świat cały śpi spokojnie
- Pytali się o nas na świecie
- Modlitwa o zwycięstwo
- Stefan Szuman, Piosenki okupacyjne
- Hymn Polski Podziemnej
- Pieśni Adama Kowalskiego
- Mirosław Jezierski, Mała dziewczynka z AK
- Pieśni Polski Podziemnej (broszurka 1952)
- Marian Matuszkiewicz, Jesienny deszcz
- Jerzy Zagórski, Marsz Brygady Karpackiej
- Hej, chłopcy, naprzód marsz
III. Partyzanckie wieczornice
Przyjąć można szacunkowo, że w okresie działania Oddziałów Partyzanckich „Błyskawica, „Grom”, „Skok” i „Huragan” oraz utworzonego z nich później Baonu „SKAŁA” ponad połowę tego czasu wymienione jednostki przebywały we wsiach położonych na trasach postoju Baonu. Pozostałą część stanowiły obozowiska w lesie i walki zbrojne z okupantem.
Okresy postojów we wsiach przybierały różne formy, w zależności od stopnia zagrożenia, pory roku, rejony itp.
Początki działań oddziałów partyzanckich przypadły na okres, w którym zachowywana była dość ścisła konspiracja. W sierpniu 1944 roku Baon przebywał w rejonie objętym granicami tzw. „Rzeczypospolitej Miechowskiej”. Oddziały partyzanckie kwaterowały wtedy we wsiach jawnie, a nawet administrację rejonu przejmować zaczęły konspiracyjne władze polskie.
Stopień oddziaływania partyzantów na świadomość narodową ludności był różny. W miejscach jawnego kwaterowania odbywały się wieczornice z udziałem okolicznej ludności, organizowano msze polowe, a nawet przyjmowano wizyty dzieci szkolnych.