Pamięci konspiratorów krakowskiego Kedywu AK

Strona główna Czytelnia Osoby Szare Szeregi

Piosenki sentymentalne (1)


Z Pamięci konspiratorów krakowskiego Kedywu AK

[w:] Władysław Dudek, Muzy konspiracyjne i partyzanckie, Wyd."Skała", Kraków 1995



,,Dewajtis’’ śpiewał niekiedy Baonie sentymentalną piosenkę na melodię tanga. Nie wiem czy ktoś z jego byłych podkomendnych potrafi odtworzyć jej melodię. Otrzymałem słowa pieśni, które podaję poniżej.

Nazwisko autora nie jest mi znane.


Idę, idę ciągle w Twoją stronę

Przez tereny niezmierzone,

Przesmykami polnych dróg


Idę, niezmierzone mijam lata,

Może, gdzieś na końcu świata

Spocznę wreszcie u Twych stóp.


Wiatr liście targa, na niebie chmury lodowe

Pochylam odkrytą głowę, w odmęty burz.


I idę, niezmierzone mijam lata

Może gdzieś na końcu świata

Spocznę wreszcie u Twych stóp.


Inne tango nucili partyzanci ,,Gromu’’


ŻOŁNIERSKIE TANGO


Żołnierskie tango takie proste jak ja

Żołnierskie tango, w którym tęsknota łka.

Do tej jedynej myśli ulata dziś znów

Tego nie wiesz ty nie, jak bez ciebie mi źle

Pani z bajki i snów.


Żołnierskie tango los mi śpiewa

Żołnierskie tango wskrzesza wizje sprzed lat

Lecz tyś daleko, tylko smutek i żal

W serce moje się wkradł, ku tobie leci w świat

Piosenka hen w siną dal.



Duet ,,Pieg’’ - ,,Śruba’’ z ,,Huraganu’’ śpiewał czasami inną również bardzo nastrojową pieśń, nie wojskową tym razem, ale zaczerpniętą z programu, któregoś z przedwojennych zespołów wokalnych. Pieśń opiewała uroki Polesia, z dzikimi kniejami moczarami i nosiła chyba tytuł Polesia czar. Byłem wprost zauroczony tą piosenką i chyba nie tylko ja.

Po długich staraniach trafiłem wreszcie przypadkowo na ślad tej pieśni. Okazało się że znajduje się ona na płycie Polskich Nagrań – Muza SX 2606 pt. Lwowskich przedmieść piosenki. Według tej płyty podaję jej słowa:


POLESIA CZAR

Pośród łąk, lasów i wód toni

W ciągłej, pustej życia pogoni

Żyje posępny lud


Brzęczą much roje nad bagnami

Skrzypi jadący wóz czasami

Poprzez grząską rzekę w bród


Czasem odezwie się łosia ryk

Albo w gąszczu dziki głuszca krzyk


Znowu cisza, cisza tak niewzruszona

Dusza śni pustką rozmarzona

Piękny o Polesiu sen.


Polesia czar, to dzikie knieje, moczary

Polesia czar, smętny to wichrów jęk

Gdy w mroczną noc z bagien wstają opary

Serce me drży- dziwny ogarnia lęk


I słyszę jak w głębi wód

Jakaś skarga się miota

Serca prostota wierzy w Polesia cud.


Tam gdzie sędziwe szumią lasy

Kiedyś ujrzałem pełen krasy

Cudny Polesia kwiat


Słonko jaśniejsze mi się zdało

Wszystko w krąg nas się radowało

Śmiał się do nas cały świat


Próżno mi o Tobie dzisiaj śnić

Próżno w żalu i tęsknocie żyć


Nie wrócą chwile szczęścia niewysłowione

Drzemią wspomnienia pogrążone

W mrokach Poleskich Kniei.

Polesia czar...(refren)

Skocz do: Strona główna Czytelnia Osoby Szare Szeregi