Pamięci konspiratorów krakowskiego Kedywu AK

Strona główna Czytelnia Osoby Szare Szeregi

NN - Adolfkowi


Z Pamięci konspiratorów krakowskiego Kedywu AK

[w:] Władysław Dudek, Muzy konspiracyjne i partyzanckie, Wyd."Skała", Kraków 1995



Podobny wierszyk z pogranicza makabry znalazłem w starym, pochodzącym chyba z lat wojny rękopisie, na którym nie podano autora. Adresowany on jest do Hitlera, co zresztą wynika z tytułu.


N. N .

ADOLFKOWI

A kiedy wreszcie zawiśniesz

I ślepia w słupek odwrócisz.

Drapieżny w lesie ozwie się zwierz

Melodię ulgi nawet wilk zanuci


Słup tam pod lasem, a na tym słupie

Wietrzyk – łotr plącze twe ciało głupie

Tuli cię biedak, do snu kołysze

Zgniłym powietrzem mąci twą ciszę.


Ty chciałbyś, ja wiem dyndać spokojnie

,,Czegóż mnie wietrze ciągniesz za spodnie’’

On nie rozumie, chciałby ci najlepiej

Ale czy głupiec zna się na rzepie?

Więc się nie gniewaj, nie krzyw brzydko pyska

Niech choć teraz przekleństw już nie ciska

Lecz znów klniesz wisielcze i złe łyskasz zęby

Nas nie postraszysz chociażby…[1]

Jesteś bezsilny, ale cóż się rzucasz?

A … to cię brat znowu do spania kołysze

Nie wierz mu biedny, on stary i łgarz

I zdradą w tchnieniu swym świszczącym dyszy

Cóż ? Znowu zawiała przymilnymi słowy

Aż zatrzeszczały kręgi spod twej głowy

Gdy jeszcze raz cię miłośnie uściśnie

Twa głowa sama na sznurze zawiśnie

A cielsko ciężko upadnie na trawę

Proś go nieszczęsny, proś go o swą sprawę

A kiedy wreszcie zawiśniesz

Proś wiatr o względy bratnie

Niech łba głupiego ci nie utnie

Lecz zrywa po sadach wiśnie.


Przypisy:

  1. Na kartce słowa w miejscu kropek są nieczytelne.

Skocz do: Strona główna Czytelnia Osoby Szare Szeregi