Pamięci konspiratorów krakowskiego Kedywu AK

Strona główna Czytelnia Osoby Szare Szeregi

Kazimierz Lorys, działalność środowiska żołnierzy Kedywu krakowskiego okregu AK i SBP "Skała" AK w okresie powojennego 45-lecia (uzupełnienie)


Z Pamięci konspiratorów krakowskiego Kedywu AK

Kazimierz Lorys ps. „Zawała”
[w:] Wojenne i powojenne wspomnienia żołnierzy Kedywu i Baonu Partyzanckiego „Skała”, Tom II, Wyd. Skała, 1993.
Kraków, luty 1993 r.




Uzupełnienie sprawozdania

Przytoczone powyżej sprawozdanie jest właściwie opisem działalności naszego Środowiska w okresie powojennego 45-lecia. Zgodnie z decyzją Kolegów, kolejne sprawozdania przygotowywane na nasze doroczne Zjazdy są - i mam nadzieję, że będą też w przyszłości – opracowane bardziej szczegółowo i stanowią rodzaj ciągłej, pisanej kroniki naszego Środowiska.

Od kwietnia 1990 r. przedstawiono Kolegom dwa kolejne sprawozdania: na Zjazdach w latach 1991 i 1992. Poniżej, w dużym skrócie, przedstawię naszą działalność w okresie od maja 1990 r. do stycznia 1993 r.

Na czele Środowiska, pełniąc funkcję koordynatora prac, stoi nadal „Zawała”, a najbliższymi jego pomocnikami są: Tadeusz Widomski - „Apacz”, Włodzimierz Rozmus - „Buńko”, Jerzy Bigaj - „Czarny”, Władysław Dudek - „Lenard”, Eugeniusz Giebułtowski - „Paździerz” i Dorota Franaszek - „Stasia”.

Jednym z bardzo ważnych warunków, a na pewno ogromną pomocą w naszych działaniach, jest wsparcie materialne jakie uzyskujemy od naszych Kolegów - lub dzięki ich działaniom - z zagranicy, tzn. od Józefa Bieniasza - „Kata”, Ryszarda Mordela - „Wichra”, Stanisława Gonkiewicza - „Kosińskiego” i Ireny Parys-Lewickiej - „Mariu”.

Od niej w 1992 r. otrzymaliśmy bardzo poważny „zastrzyk” gotówki, pozwalający nam spokojnie planować kolejne nasze publikacje i inne działania. Oczywiście mamy też środki pochodzące że składek naszych krajowych Kolegów.


Lokal Środowiska

Czynione przez nas starania w maju 1990 r. o lokal umożliwiający nam prowadzenie naszej działalności zostały uwieńczone sukcesem. Dzięki niewątpliwej sympatii dla działalności żołnierzy AK i zrozumieniu naszej sytuacji przez Zarząd Oddziału Wojewódzkiego Stowarzyszenia PAX, uzyskaliśmy zgodę na korzystanie z pomieszczeń Stowarzyszenia i siedzibę dla Środowiska. Pragnę podkreślić, że posiadanie tej siedziby jest warunkiem niezbędnym dla kontynuowania naszej działalności. Dlatego składam serdeczne podziękowanie za ten wspaniały dar Zarządowi Oddziału Wojewódzkiego PAX.


Doroczne Zjazdy „Skałowców”

W roku, 1990 Zjazd odbył się w dniach 8 i 9 września. W pierwszym dniu w sobotę, po złożeniu wieńca i wiązanek kwiatów na Cmentarzu Rakowickim i uroczystej mszy św. w Kościele Mariackim, odbyło się spotkanie koleżeńskie w dużej sali PAX-u z udziałem ok. 80-ciu Koleżanek i Kolegów z Krakowa i 20-stu innych miast z całej Polski.

W części oficjalnej było sprawozdanie z naszej działalności za okres od ostatniego Zjazdu i przedstawienie planów działania na najbliższą przyszłość. Następnie dyskusja i najprzyjemniejsza część towarzyska. W drugim dniu, z udziałem 40-stu osób nastąpiło wyjazd autobusem na tradycyjny biwak partyzancki. Tym razem była to Goszczą, gdzie w dniach 31 lipca i 3 sierpnia 1944 r. oddziały nasze „Grom” i „Skok” stoczyły walkę z Niemcami. I właśnie te akcje były tematem prelekcji idyskusji.

Na Zjazd w 1991 r. w dniach 14 i 15 września przybyło 74 osoby, z 18 miast z poza Krakowa, a dwie osoby z Anglii. Uroczystości w pierwszym dniu były analogiczne jak w latach poprzednich. W drugim dniu w niedzielę pojechaliśmy na biwak do Sadek, gdzie w sierpniu 1944 r. poległo 6-ciu naszych Kolegów z I i III-ej kompanii Batalionu „SKAŁA”. Bardzociekawą prelekcję na temat tej akcji wygłosił „Buńko”. Na biwak ten przybyło ok. 100 osób z okolicznych wiosek.

Tradycyjne pieczenie kiełbasy i wspólna zabawa odbywały się w atmosferze niezwykłej serdeczności.

Kolejny Zjazd 1992 odbył się w dniach 12 i 13 września również z udziałem ponad 70-ciu osób, w tym jeden Kolega z Anglii, a jeden z USA. Na biwak partyzancki pojechaliśmy do Knyszyna i do Sadek, tam gdzie byliśmy tak serdecznie witani w roku poprzednim.


Spotkania koleżeńskie

Zgodnie z kilkudziesięcioletnią tradycją kontynuowaliśmy nasze cotygodniowe spotkania „Skałowców: w każdy piątek. Tu omawiamy i załatwiamy dziesiątki naszych problemów i spraw. Na tych spotkaniach powstają koncepcje naszych działań i sposoby ich realizacji.

Jak już weszło w zwyczaj co roku organizujemy bardziej uroczyste niż zwykle spotkania towarzyskie: Opłatek w każdy pierwszy piątek po Nowym Roku, oraz „święcone jajko” w drugi piątek po świętach Wielkanocy.

W 1992 r. odbyło się także miłe spotkanie z okazji 85-ej rocznicy urodzin najstarszego „Skałowca” - „Belforta”.


Prelekcje

Przyjęta przez nas do realizacji w 1985 r. koncepcja wygłaszania raz w miesiącu prelekcji - z odbytych akcji, własnych przeżyć - nie zawsze da się zrealizować, z różnych powodów. W okresie od maja 1990 r. wygłoszonych zostało prelekcji: w 1990 r. - 6, w 1991 r. - 6, w 1992 r. - 9.


Sztandar Środowiska

W 1991 r. zamocowana została na drzewcu sztandaru mała płytka odlana z metalu z napisem z jednej strony „Kedyw”, a z drugiej „SKAŁA”. W okresie od maja 1990 r. do stycznia 1993 r. nasz poczet sztandarowy występował: - w Krakowie 22 razy, - poza Krakowem 11 razy, a w tym 11 razy na pogrzebach Kolegów.

Obecnie nasz sztandar umieszczony jest na stałe w Muzeum Armii Krajowej w jego nowej siedzibie przy ul. Rakowickiej, tam jest eksponowany i jakby „wypożyczany” na nasze uroczystości czy pogrzeby.


Udział naszego Środowiska w uroczystościach

Koledzy nasi brali udział w różnego rodzaju uroczystościach w Krakowie i poza Krakowem, nie tylko AK-owskich, zawsze ze sztandarem. Były to różnorodne uroczystości - udział w Zjazdach bratnich Środowisk AK-owskich, odsłonięciach pomników, tablic pamiątkowych, uroczystych nabożeństw z okazji świąt narodowych itp. Jak już stało się tradycją, co roku kilkunastoosobowa delegacja naszego środowiska ze sztandarem, bierze udział w uroczystościach w Pieczonogach ku czci poległych tam Kolegów w listopadzie 1944 r. Po uroczystej Mszy św. celebrowanej przez księdza proboszcza tamtejszej parafii składamy kwiaty i zapalamy znicze pod obeliskiem i tablicą upamiętniającą tą tragedię. Uroczystość organizują Koledzy AK-owcy z Pieczonóg.

Szczególnie uroczyście obchodziliśmy 50-tą rocznicę przemianowania ZWZ na Armię Krajową w lutym 1992 r. Obchody organizowane były przez Światowy Związek Żołnierzy AK. Z tej okazji nasi koledzy składali wiązanki kwiatów i świecili znicze w 4-ech punktach Krakowa.

Po oficjalnych uroczystościach odbyło się nasze spotkanie w lokalu PAX z udziałem 45-ciu osób, na którym została wygłoszona prelekcja o działalności konspiracyjnej nie żyjącego już naszego Kolegi kpt. Józefa Bastera - „Raka”.

Natomiast w rejonie Niepołomic został poświęcony i odsłonięty obelisk z wmurowaną tablicą pamiątkową, upamiętniający zamach oddziału dywersyjnego krakowskiego „Kedywu” na pociąg wiozący gubernatora Hansa Franka w dniu 29 stycznia 1944 r. W uroczystości wzięło udział 3-ech członków naszego Środowiska — uczestników tej akcji.

W sumie w omawianym okresie braliśmy udział w 24-ech uroczystościach i 11-tu pogrzebach naszych Koleżanek i Kolegów.


Nazwy ulic

Z naszej inicjatywy jedna z ulic w Krakowie (dawna Wolasa) została nazwana ulicą „Batalionu „SKAŁA” AK”. Celem poinformowania społeczeństwa krakowskiego co to była za formacja Batalion „SKAŁA" AK, na słupach pod napisami umieściliśmy tablice emaliowane z krótkim objaśnieniem.

Staraniem Koła ŚZŻAK w Rudawie, dawna ulica Targowa w Zabierzowie nazwana została ulicą „Rodziny Poganów”, rodziny wielkich patriotów i bohaterów, naszych Kolegów: Mieczysława Pogana - „Błyskawicznego” (zginął w bitwie O. P. „Błyskawica” pod Tymbarkiem) i jego brata Mariana, który zmarł w latach 70-ych,

W Wieliczce jedną z ulic nazwano ulicą „Kordulów” - rodziny ppor. Władysława Korduli - „Romana”, d-cy O. P. „Błyskawica” - zginął pod Tymbarkiem wraz z „Błyskawicznym” i „Mściwojem” 31 lipca 1944 r.


Działalność wydawnicza

Działalność publicystyczna i wydawnicza to jedna z najważniejszych dziedzin naszej pracy, mająca dużą wartość pamiętnikarską i historyczną. Oprócz prac omówionych w pierwszej części niniejszego sprawozdania tzn. „Albumu zdjęć dokumentalnych” - autorstwa Włodzimierza Rozmusa - „Buńki”, oraz zbioru wierszy i pieśni partyzanckich pt. „Muzy konspiracyjne i partyzanckie” - opracowanego przez Władysława Dudka - „Lenarda”, w tzw. „Trzecim obiegu partyzanckim - Wydawnictwie Skała” - wydaliśmy następujące pozycje:

  1. Uzupełnienie albumu fotograficznego „Buńki” przez wykonywanie kilkakrotnie - z sukcesywnie dalej napływających dodatkowych zdjęć - odbijanych na ksero wkładek (rok 1990 -1993).
  2. Dokumentalne opracowanie „Lenarda” pt. „Pamięci poległych Skałowców”. Jest to rodzaj biografii 36-ciu Koleżanek i Kolegów poległych w akcjach bojowych i zamordowanych w obozach koncentracyjnych. Opracowanie napisane na 40-stu stronach zawiera kilkadziesiąt dokumentalnych zdjęć fotograficznych. Szatę graficzną pierwszej strony wykonał Jerzy Bigaj - „Czarny” (rok 1990).
  3. Zbiorek pt. „Partyzancki śpiewnik Skałowców”. Jest to wybór pieśni z obszerniejszego opracowania „Lenarda” pt. „Muzy konspiracyjne i partyzanckie”. Zbiorek 18 pieśni wydany został w półtwardych oprawkach na 20-stu stronach formatu A6. Szatę graficzną wykonał „Czarny” (rok 1990).
  4. Najważniejszym naszym osiągnięciem było wydanie – także w Wyd. „Skała” - pracy zbiorowej pt. „Wojenne i powojenne wspomnienia żołnierzy Krakowskiego Kedywu i Samodzielnego Batalionu Partyzanckiego SKAŁA”. Są to zebrane relacje naszych Kolegów, napisanych na nasz apel, wystosowany w grudniu 1988 r. Wyboru i uporządkowaniadokonał „Buńko”. Książka, o ponad 280-ciu stronach, nie jest na wysokim poziomie technicznym, ale ze względu na bardzo małe możliwości finansowe w tym czasie, nie mogliśmy sobie pozwolić na kosztowniejszy druk (rok 1991).
  5. Broszurka 8-mio stronicowa pt „Krakowski Okręg Kedywu i Samodzielny Batalion Partyzancki SKAŁA AK”. Jest to skrót podstawowych wiadomości o oddziałach „Kedywu” i o Batalionie „SKAŁA”.
  6. Sprawozdania z działalności Środowiska Żołnierzy „Kedywu” Krakowskiego Okręgu Armii Krajowej i Samodzielnego Batalionu Partyzanckiego „SKAŁA” AK:

- l-sze za okres powojennego 45-cio lecia - do 30 kwietnia 1990 r.

- 2-gie za okres od l maja 1990 r. - do 31 sierpnia 1991 r.

- 3-cie za okres od l września 1991 r. - do 31 sierpnia 1992 r.

Wszystkie te sprawozdania opracowane przez przewodniczącego Środowiska Kazimierza Lorysa - „Zawałę” były rozdawane na trzech kolejnych Zjazdach wszystkim Kolegom.


Kronika Środowiska

Wspomniana w pierwszej części tego opracowania Kronika Środowiska jest nadal prowadzona przez Zbigniewa Gawlika - „Żmiję”. Obecnie - w lutym 1993 r. - zapełniany jest 6-sty album, a ilość zdjęć przekracza liczbę 1600 szt. Jest to naprawdę piękny dokument naszej działalności:


Muzeum Armii Krajowej

Zorganizowana w 1990 r. Wystawa AK w Krakowie została zmieniona na Muzeum Armii Krajowej. Od samego początku nasze środowisko starało się zaopatrzyć tę placówkę w materiały dokumentalne i pamiętnikarskie dostarczając: książki o „Kedywie” i Baonie „SKAŁA”, relacje i wspomnienia Kolegów, album fotograficzny, wszystkie nasze publikacje „trzeciego obiegu partyzanckiego”, kasety nagrań ze Zjazdów „Skałowców”, archiwalne dokumenty - jak meldunki, szkice, mapy, egzemplarze prasy konspiracyjnej, ulotki i zaświadczenia. Razem nasze Środowisko przekazało do Muzeum AK ok. 70 eksponatów, w tym, wiele archiwalnych dokumentów.


Środowisko warszawskich „Skałowców"

W Warszawie mieszka obecnie 21 osób - żołnierzy krakowskiego „Kedywu” i Baonu „SKAŁA”, Z tego 19 Koleżanek i Kolegów tworzy w Obwodzie Warszawskim ŚZŻAK samodzielne Koło „Kedyw - SKAŁA”. Grupa ta pod przewodnictwem Krzysztofa Śliwińskiego - „Kmicica” wypełnia obowiązki statutowe Związku, ale także - podobnie jak zespół krakowski - podtrzymuje koleżeńską więź „Skałowców” przez spotkania towarzyskie we własnym gronie i utrzymywanie częstych kontaktów ze Środowiskiem w Krakowie.


Pomoc koleżeńska

Jak to zostało podkreślone w pierwszej części naszego sprawozdania, akcję pomocy koleżeńskiej kontynuujemy nadal. Spore kwoty na ten cel w ostatnim okresie uzyskaliśmy od naszej Koleżanki „Mariu” z Anglii, „Kata” i „Wichra” z USA, oraz dzięki staraniom „Wichra” z Koła Żołnierzy AK z Chicago. Dzięki tym środkom mogliśmy pomóc Koleżankom i Kolegom przydzielając:

Oczywiście nadal nie ograniczamy się wyłącznie do starań o środki finansowe i rozdzielania zapomóg, ale stosujemy także wymienione poprzednio środki pomocy.


Zakończenie

Ujęcie wszystkich naszych prac w formie sprawozdania nie jest możliwe. Jest ogromna ilość spraw do załatwienia i problemów, którymi musieliśmy się zajmować. Nie sposób wymienić różnego rodzaju spraw organizacyjnych jak np. przygotowanie Zjazdu, dystrybucja wydawnictw, konserwacja sztandaru i jego elementów, odwiedziny chorych Kolegów, korespondencja, sprawy finansowe. To duża praca wymagająca czasu, sił i często zdrowia. Ale, podkreślając ten problem, nie chodzi nam o uwypuklenie naszych zasług, lecz przekazanie informacji o tym co zostało przez nas zrobione dla historii, dla zrozumienia przez młodzież co nasze pokolenie robiło dla Polski, nie licząc na żadne profity, co robiliśmy dla uczczenia pamięci naszych poległych Koleżanek i Kolegów i wreszcie co robimy dla podtrzymania naszej więzi koleżeńskiej i naszych pięknych tradycji.


Skocz do: Strona główna Czytelnia Osoby Szare Szeregi