Pamięci konspiratorów krakowskiego Kedywu AK

Strona główna Czytelnia Osoby Szare Szeregi

Świat cały śpi spokojnie


Z Pamięci konspiratorów krakowskiego Kedywu AK

[w:] Władysław Dudek, Muzy konspiracyjne i partyzanckie, Wyd."Skała", Kraków 1995



W okresie bezpośrednio po utworzeniu Baonu „Skała” z oddziałów dyspozycyjnych krakowskiego „Kedywu” wydzielony został w Baonie pluton specjalny pod dowództwem ppor. Zygmunta Kaweckiego – „Marsa”. Musiał to być w zamyśle pluton minersko-sabotażowy. Tyle tylko, że Składał się ze świeżo zaciągniętych ochotników, bez dostatecznego Wyszkolenia i praktycznie był prawie nieuzbrojony. Zastępca dowódcy plutonu był mój najlepszy kolega i przyjaciel, pchor. Kazimierz Lorys –„Zawała”. Odwiedzałem z tego powodu kwatery „speców” i tam słuchałem śpiewanej czasem pieśni Pt. Świat cały śpi spokojnie.


Słowa: Eugeniusz Małaczewski
Muzyka: Władysław Jeziorski

ŚWIAT CAŁY ŚPI SPOKOJNIE


Świat cały śpi spokojnie

I nikt o niczym nie wie

Że nie jest tak na wojnie

Jak jest w żołnierskim śpiewie (bis)


Bo wojenka to cudna pani

Z żołnierzem się nie pieści

Jednego kulą w łeb zwali

Drugi zginie bez wieści (bis)


Świat cały śpi spokojnie

I nikt o niczym nie wie

Że nie jest tak na wojnie

Jak jest w żołnierskim śpiewie (bis)


Bo wojenka to cudna pani

Każdemu się przymila

My krew jej niesiemy w dani

A piosenkę dla cywila (bis)


Inny tekst tej piosenki podany jest w pracy T. Szewery a jeszcze nieco inny nadesłała mi Wanda Pawłowicz – „Wanda” we wrześniu 1984 r. Podała wtedy, że piosenkę tę zapisaną ma w przedwojennym zeszycie - zbiorze pieśni legionowych i peowiackich. Ostatnio udało się ustalić, że piosenka pochodzi z czasów wojny polsko-bolszewickiej w 1920 roku.


ŚWIAT CAŁY ŚPI SPOKOJNIE


Świat cały śpi spokojnie

I wcale o tym nie wie

Że nie jest tak na wojnie

Jak jest w żołnierskim śpiewie.


Z piosenki nasze życie

Wesołym życiem tryska

Lecz każdy tęskni skrycie

Gdy mu się przyjrzeć z bliska.


Wojenka cudna pani

Żołnierzy swych nie pieści

Gdy kulą w pierś zrani

To zgubi gdzieś bez wieści.


Wojenka cudna pani

Tak życie nam umila

Że krew swą mamy dla niej

A piosnkę dla cywila.


A piosenka brzmi tak ładnie

A tak się rzadko skarży

Choć śpiewak w polu padnie

Choć zginie w polu w szarży.


I różą na koszuli

Szkarłatna krew zakwitnie

A ziemia go przytuli

Gdy zemrze, jak żył bitnie.


Bo my tej wielkiej pani

Co leje krew obficie

Jesteśmy ślubowani

Na śmierć, na twarde życie.


Świat zasię śpi spokojnie.

I wcale o tym nie wie

Ze nie jest tak na wojnie

Jak jest w żołnierskim śpiewie.


Skocz do: Strona główna Czytelnia Osoby Szare Szeregi